-
równie… jak…2.10.20082.10.2008Szanowni Państwo!
Mam ciągłe problemy z użyciem przecinka w zdaniach typu równie… jak… Słowniki nie dość jasno wyjaśniają tę kwestię, ograniczając się do paru przykładów: „Jest równie miła, jak uczynna” (z przecinkiem) i „Jest równie zdolny jak jego ojciec” (bez niego). Podejrzewam, że chodzi o tzw. porównania paralelne, ale nie potrafię rozgryźć, czym różnią się te dwa zdania. Czy zechcieliby Państwo to objaśnić? -
rówień czy równia?8.05.20038.05.2003Bardzo proszę o odpowiedź, która nazwa jest bardziej poprawna: Równia Krupowa czy Rówień Krupowa (nazwa chronionego obszaru w Zakopanem)? Nigdzie nie mogę znależć oficjalnej nazwy, spotykam obydwie. Czy istnieje ich oboczność? Do tej pory pisałam Rówień, ale ostatnio spotkałam się z zarzutem, że lepiej pisać Równia.
Joanna -
Żylasty podróżnik i inne wątpliwości 10.02.201610.02.2016Czy można spotkać się wzrokiem?
Czy poprawnie będzie, jeśli napiszę, że na szyi wisiały mu korale?
Czy powinnam wstawić przecinki w połączeniach: żylasty stary podróżnik, długie zmierzwione włosy?
Czy można zerwać z kimś relacje, czy tylko stosunki?
Na koniec kwestia dla mnie najważniejsza: kiedy stawia się przecinek w połączeniach równie jak, równie co, np. Był co najmniej równie dobrze zaznajomiony z historią Polski, jak Krzysiek; Była równie piękna, jak mądra.
Pozdrawiam AW
-
Od interpunkcji począwszy, na frazeologii skończywszy11.02.201611.02.2016Szanowni Państwo,
czy przecinki są w dobrych miejscach:
Począwszy od 2000 r.(,) firma opracowała tysiące tekstów
Plan miał być równie dobrze znany pokonanym oddziałom(,) jak wcześniej żołnierzom przeciwnika?
Czy w zdaniu:
Nie można było wejść i sprawdzić, co robi Adam i inni uczestnicy szkolenia
orzeczenie ma dobrą formę?
Czy w związku z tym zdanie:
Filozofowie byli stabilną instytucją, która mogła sfinansować wsparcie ich pracy
nie budzi wątpliwości? Może pohamować kogoś czy tylko coś?
-
stopniowanie26.08.200326.08.2003Mnie w szkole uczono (a nie było to wcale aż tak strasznie dawno), że np. przymiotnik bezpieczny stopniuje się następująco: bezpieczniejszy, najbezpieczniejszy. Od dłuższego czasu jednak słyszę i czytam, że zmieniło się to w bardziej bezpieczne. Czy to jakaś moda, żeby stopniować wszystkie przymiotniki przez bardziej i najbardziej? Jak tak dalej pójdzie, to będziemy mieli: zły, bardziej zły, najbardziej zły…
Pozdrawiam -
chleb i pieniądze16.02.201316.02.2013Witam,
mam pytanie odnośnie słowa pieniądze. Pieniądz jest w języku polskim niepoliczalny. Dlaczego więc mówimy np. „Gdzie są moje pieniądze?”, używając przy nim liczby mnogiej? W języku angielskim mówi się „Where is my money?”, używając zgodnie z logiką jest, a nie są do rzeczowników niepoliczalnych. Czy istnieje uzasadnienie takiego stanu rzeczy?
I moje drugie pytanie: odnośnie chleba. Czy w języku polskim chleb jest policzalny?
-
Ciąg dalszy wątpliwości związanych z pisownią cząstki nie11.05.201811.05.2018Szanowni Państwo!
Miewam często wątpliwości co do pisowni łącznej i rozłącznej z nie. Byłabym wdzięczna za rozstrzygnięcie prawidłowej pisowni następujących zdań:
1. To był poważny błąd, zresztą w tej historii nie/jedyny, wiele ich było.
2. Zdanie powyżej, ale z nie/jeden.
3. Nie/jedyny błąd logiczny tej pracy polega na tym, że…
4. To wcale nie/mały wydatek.
5. Hasali słownie i nie/słownie po sąpierzach.
6. Bronili się dzielnie i nie/dzielnie.
7. Woda leciała letnia i nie/letnia.
Dziękuję!
-
dwa mniej typowe zwroty pożegnanalne12.02.201412.02.2014Wielokrotnie pisali Państwo o formułach pożegnalnych Z poważaniem i Z wyrazami szacunku. Jak na ich tle wypadają finalne Ukłony i Z uszanowaniem? Czy równie dobrze nadają się do korespondencji oficjalnej?
-
dżdżysty
27.11.202327.11.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie, czy słowa dżdżysty — skoro pochodzi od słowa „deżdż” — nie należałoby wymawiać jako [d-żdżysty, drzdżysty]. Tzn. pierwsze „dż” jak [drz] (np. w „drzewie”), a drugie „dż” - już normalnie, czyli tak jak się je teraz wymawia. I czy tak samo nie należałoby wymawiać dżdżownicy: [d-żdżownica].
Czy taka wymowa nie była pierwotna? Sami Państwo piszą, że w języku górnołużyckim mówi się „dešćownica”, więc wydaje mi się to oczywiste.
Z poważaniem
Andrzej M. Sołtan
-
Gerlach czy Gierlach?12.05.200312.05.2003Są dwie formy polskiej pisowni nazwy najwyższego szczytu Tatr: Gierlach i Gerlach. Ta pierwsza forma przez ostatnie stulecie była częściej używana (Taternik, Pamiętniki Tow. Tatrzańskiego, Wierchy, przewodniki). Słowniki języka polskiego podają różne formy jako poprawne (!), niektóre uznają nawet z pewnoscią błędną nazwę Garłuch. Ponieważ nazwa pochodzi z niemieckiej nazwy własnej Gerlach, jest też tak pisana w języku słowackim, czeskim i węgierskim, a równoczesnie „dobrze mi to brzmi” i dominuje w użyciu codziennym wsród turystów, nie widzę powodów, dlaczego wprowadzono formę Gierlach.
Ale z drugiej strony Kežmarok ma polską formę Kieżmark (a nie Keżmark), a Mengušovce mają formę Mięguszowce (też z ie zamiast e). Co prawda Kieżmark dla mnie brzmi równie dobrze jak Gerlach, ale powoduje moją konfuzję brak jednoznacznej reguły tworzenia polskiej formy obcej nazwy.
Po tym przydługim wstępie moje pytania są następujące:
1. Jaka forma (Gerlach vs. Gierlach) jest poprawna?
2. Jakie jest tego uzasadnienie?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Andrzej Górski